Mialo byc o ciekawym spotkaniu wiec moze od tego zaczne... Swiat jest maly. To taka jedna wielka globalna wioska. Nie po raz pierwszy mam okazje sie o tym przekonac, ale w tym przypadku zaskoczenie jest wyjatkowo duze a przez to i wyjatkowo mile - przeciez Nowa Zelandia to koniec swiata...:)!
Moja poprzednia gospodyni, z Oamaru, zajmuje sie m.in udzielaniem slubow. Podczas pierwszego wieczoru, wspomniala, ze zna MONIKE, ktora jest z Polski...nie wiedziala z jakiego miasta.... Udzielala jej slubu...
Postanowilysmy dowiedziec sie wiecej szczegolow... pomocny oczywiscie okazal sie facebook... to w koncu najwieksza kopalnia informacji:). Co sie okazalo - Monika jest w podobnym do mnie wieku i pochodzi z ... TORUNIA:)!!!!! No przyznajcie, ze to niesamowite:)!!! No a do tego mieszka w Dunedin, czyli miescie w ktorym obecnie przebywam:)!!!
Udalo nam sie skontaktowac i teraz czas swoj dziele miedzy moim gospodarzami a Monika i jej rodzina:)!
A teraz troche o kolejnych spotkaniach w Dunedin i okolicach - w sobote z Monika wybralysmy sie najpierw na przeurocza plaze z tunelami a nastepnie na polwysep Otago. Spedzilysmy caly dzien jezdzac, chodzac i napotykajac ciekawe osobliwosci po drodze.
* No wiec, najpierw bylo spotkanie z Albatrosem Krolewskim - najwiekszym przedstawicielem swojej rodziny, o rozpietosci skrzydel dochodzacej do 3metrow!!! Duzo ptakow latalo nam nad glowami, ale jak przelecial Albatros to nie bylo watpliwosci - to jest ON!!!
* Po drodze wstapilysmy do kawiarni na kawe a tam - Walesa.... w gazecie:))).
* Nastepnie odwiedziny w kosciolku polskim i zdjecie na lawce... Kopernika:).
* Kolejny punkt to plaza, na ktorej przywitaly nas pingwiny - tym razem Pingwiny Zoltookie i Lwy Morskie - Pakake. Spotkane gatunki wystepuja tylko w Nowej Zelandii.
* No a na koniec, zeby uczcic ciekawy dzien (wszystkie zwierzeta udalo nam sie zobaczyc w naturalnych warunkach - ponoc mialysmy duuuuzo szczescia), wybralysmy sie na Pizze...Levinsky:)! Dwie Moniki jedzace pizze Levinsky - haha;)
To bylo juz ostatnie spotkanie tego dnia....
Torun rulezzzz:))!!!!
Informacje praktyczne:
* wstep do Centrum Albatrosa kosztuje okolo 20 - 45 NZ$. Gwarancja, ze sie zobaczy ptaka jest taka sama jak bez wchodzenia do Centrum:)!
* Pingwiny zoltookie i Lwy Morskie mozna spotkac m.in na Sandfly Bay - GRATIS:)!
* W kawiarni w Portobella na polwyspie serwuja rewelacyjne muffiny.