Coraz dalej na poludnie, coraz chlodniej i wietrznie! Nie bez powodu miasto to nazywane jest Edynburgiem poludnia! Jednak i tak ma bardzo duzo szczescia - podobno zazwyczaj o tej porze roku jest tutaj duuuuzo zimniej, a ja codziennie mam sloneczna pogode:). Widac, ze zapracowalam sobie na te wakacje...;)
Nie tylko do pogody mam szczescie... po raz kolejny korzystam z CS i po raz kolejny trafiam na rewelacyjna rodzinke!!! Czuje sie u nich na tyle dobrze, ze postanawiam ugotowac.... BIGOS:))))!!!! Zeby bylo ciekawiej, bedzie to moj PIERWSZY BIGOS:)! Trzymajcie kciuki, zeby jutro smakowal jeszcze lepiej niz dzisiaj, bo jutro bedzie podany do stolu! Ddobrze, ze moi gospodarze nie wiedza jak bigos smakowac powinien;)
Co po za tym ciekawego w Dunedin?! Otoz maja tutaj najbardziej stroma ulice swiata - Baldwin Street - o dlugosci 359metrow i nachyleniu do 38stopni. Poza tym miasto jak miasto - jak na NZ dosc sporych rozmiarow - zaraz po Christchurch najwieksze na poludniowej wyspie (podobno 120tys mieszkancow); Znajduje sie tutaj uniwersytet i kilka ciekawych budynkow i kosciolow...
No dobra, musze konczyc, bo bigos sie przypala.... juz wkrotce kolejne wiesci i.... wyjatkowo ciekawe spotkanie!