Ja w Bangkoku, Tomek jeszcze zostal na polnocy Tajlandii. Musialam wrocic szybciej, zeby akt 3 azjatyckiego spelnienia mogl dosc do skutku... Bedzie to krotki akt, tylko 2tygodniowy, ale zapewnie pelen wrazen i emocji:). Juz sie nie moge doczekac:)!!!!
Mam jeszcze 2 dni, zeby sie przygotowac - tzn. doprowadzic do jako takiego stanu:)
Cala garderoba oddana juz do pralni a ja zaraz uciekam do fryzjera...
Trzymajcie kciuki za tajskie farby w kolorze blond;)!