Geoblog.pl    przygoda    Podróże    Azjatyckie spełnienie... i marzenia o końcu świata    Dziobanie w Hanoi
Zwiń mapę
2011
03
mar

Dziobanie w Hanoi

 
Wietnam
Wietnam, Hanoi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 14972 km
 
Moja samotna;) podroż znowu na chwile została przerwana… dołączył Tomek z dużym aparatem:).
Jesteśmy w Hanoi. Tomkowi jest ciepło a ja tu marznę….(jest zaledwie 20C, do tego mży;)

Hanoi –hałaśliwe, ruchliwe, tłoczne, pełne turystów miasto. Cały czas się gubimy w obrębie kilku uliczek – wszystkie wyglądają podobnie a po nazwie nijak nie rozbieriosz - bo jak zapamiętać nazwę Nguyen Thien Thuat albo Ngo Hang Hanh. Poza tym trudno jest się tutaj dogadać – chciałam powiedzieć „dziekuję” ale chyba pomyliłam ton i zdaje się, że wyszło coś innego, bo się na mnie obrazili...

Na każdym rogu spelunka, gdzie podaja lokalne piwo (czeski wkład w jednoczenie się proletariuszy wszystkich krajów) albo zupa Pho - typowo wietnamska zupa, która jedza tu wszyscy, wszedzie i o każdej porze. Ma postac rosolu z makaronem ryzowym i roznymi dodatkami, niekoniecznie strawnymi;). Istnieje nawet siec restauracji PHO24, która specjalizuje się w tej zupie - wszystkie składniki sa jadalne, ale z kolei jej ceny sa niestrawne dla prawdziwego globtrotera:)!

Wiele tu również ekskluzywnych restauracji , ale tam nie zagladamy (przynajmniej na razie:)). W ogole jest tu dosc drogo. To musi być bogaty kraj - dolarami pala w piecu (galeria),a wszyscy chodza w markowych ciuchach. My już tez nabyliśmy „oryginalne” kurtki (hej mister, czip prajs, only for ju, speszial diskant), nad paleniem dolarow wciąż się zastanawiamy (w ramach kompromisu po prostu je przepuszczamy:).

Szukajac odrobiny ciszy i spokoju poszliśmy do parku, a tam …. walka kogutow! Najpierw były przygotowania - koguty były starannie myte, suszone, strzyżone, wszystko po to, żeby pozniej moc lepiej ocenic obrazenia. Niewątpliwie walki kogutów są nadużywaniem praw natury, jednak w Azji są one częścią kultury i długo jej nic nie zmieni.

Kolejna noc spedzilismy w pociagu pelnym rozgdakanych wietnamczykow ale o tym już w kolejnym odcinku…
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (8)
DODAJ KOMENTARZ
martaandrzej
martaandrzej - 2011-03-06 14:22
Niekonieczbnie do Hanoi, ale ja chce do Bangkoku!!!!!!!!. Wpadnijcie do Hongkongu, albo na filipiny czesc
 
Monika
Monika - 2011-03-06 14:25
rozwazamy taka opcje;)
 
Jen
Jen - 2011-03-06 15:23
We ate at Pho24 and I agree, it was way too expensive. Especially for what you get. Vietnam is pretty crazy but every town is different from the next, so if Hanoi isn't to your taste, keep moving!
 
Marzena
Marzena - 2011-03-06 19:28
Witamy kolejnego bohatera telenoweli podróżniczej ;-)
 
Europompon
Europompon - 2011-03-06 22:21
A u nas tylko te frytki i te mule, te mule i te frytki i to piwo, to piwo, te frytki i te mule..
 
Luca
Luca - 2011-03-07 00:02
Europompona zmuliło i od niedzieli czeka na Friday :) A my w Toruniu "cyckami" się ostatnio zajadaliśmy... słodkie były, w różowym gorsecie...
 
Michal S.
Michal S. - 2011-03-07 07:09
Witamy Tomka i jego wieelki...aparat ;)) a te Panie to rozumiem, ze lubią grać w eurobiznes?
 
mila
mila - 2011-03-08 01:17
Witaj Tomku , nie narzekaj na temp. u nas tylko koło zera , ale słoneczko i jutro bawimy się na śledziku - oczywiście tam gdzie sa najlepsze imprezy w Toruniu czyli w ............ IV ,
Monia przydałby sie jakiś filmik , dawno nie słyszeliśmy Twojego głosu.
 
 
zwiedziła 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 259 wpisów259 922 komentarze922 1646 zdjęć1646 15 plików multimedialnych15
 
Moje podróżewięcej
07.11.2016 - 16.11.2016
 
 
07.11.2015 - 27.11.2015
 
 
16.11.2013 - 09.12.2013