Ruszamy w droge... postanawiamy jechac w kierunku najbardziej wysunietego punktu na polnoc... na sam koniec jednka nie docieramy ze wzgeldu na ograniczony czas (za 2 dnia mam samolot) ale za to odkrywamy przepiekna zatoke Bay of Island.
Nie ma co sie dziwic, ze jest to pierwszy region Nowej Zelandii, ktory zostal zasiedlony przez Europejczyków:). Wyjatkowo uroczo tu!
Z takich ciekawostek - według badań z roku 2006 Bay of Islands uznano za drugie na świecie miejsce INTENSYWNOŚCI BŁĘKITU NIEBA:) zaraz po Rio de Janeiro