Dzisiaj rano mam samolot. Ostatnia noc spedzam u p. Doktor, ktora poznalam w samolocie i o ktorej wspominalam juz wczesniej:). Po dotarciu do Apia, zadzwonilam, ze "JESTEM" i zostalam ugoszczona:)! Bylo to kolejne ciekawe doswiadczenie... z bardzo biednego domu, trafilam do bardzo bogatego (jak na warunki samoatanskie;))! Tym razem rodzina juz mniej tradycyjna... miedzy soba rozmawiaja po angielsku, a na obiad zaserwowali "fish and chips"...:)! Dobrze jest poznac kraj z kazdej perspektywy....!
No a na koniec mojej samoatanskiej przygody mam dla Was cala serie zdjec lokalnek komuniakcji. Pamietajcie - NEVER GIVE UP:)!
Informacje praktyczne
* waluta na Samoa to TALA. 1 TALA = 0,5 NZD