Singapur to niesamowita mieszanka ludzi, jezykow, religii, kultur...
Troche statystyki, bo wedlug mnie jest to niezwykle interesujace (zaczerpniete z wikipedi; dane za 2007)
Grupy etniczne zamieszkujące Singapur mają pochodzenie:
chińskie: 76,8%; malajskie: 13,9%; hinduskie: 7,9%; inne: 1,4%.
Za języki ojczyste uważane są:
mandaryński: 35%; angielski 23%; malajski 14,1%; hokkien 11,4%; kantoński 5,7%; teochew 4,9%; tamilski 3,2%; inne dialekty -chińskie: 1,8%; inne 0,9%. --> Ja na pierwszym miejscu dalabym SINGLISH:))) - jezyk uzywany przez Singapurczykow; oparty na angielskim z elementami malajskiego, kantonskiego itd:)! Charakteryzuje sie m.in tym, ze stosuje sie skroty i dodaje sie "lah":) np.
No good lah. = This isn't good... o singlish mozna pisac i pisac a nie wiem na ile Was to interesuje... ciekawskich odsylam do wujka googla, ktory duzo wie na ten temat....
Główne wyznania:
buddyzm: 42,5%; islam: 14,9%; chrześcijaństwo: 14,6%; taoizm: 8,5%; hinduizm: 4%; inne: 0,7%.
Ta "mieszanka" jest widoczna na kazdym kroku. Nawet sa specjalne dzielnice - Little India; Chinatown; czy np. ulica arabska...
Nie ma to jak znalezc odpowiedniego przewodnika;) - ja po chinatown chodzilam z singapurka chinskiego pochodzenia; po Little India z hindusem.
Jak na razie jestem zachwycona Singapurem...
P.S.
a ponizej taki singapurski (korzenie chinskie;)) zart...;).
"Jezeli w noc przejezdzasz przez dzielnice Littla India to uwazaj.... bo mozesz na ulicy nie zauwazyc hindusa...:))"
no comment...:)!